Kilkudziesięciu Polaków z międzynarodowej grupy blisko 200 pracowników tymczasowych, zakwaterowanych w warunkach zagrażających życiu i zdrowiu, ujawniono podczas wspólnych działań kontrolnych przedstawicieli niemieckich urzędów oraz polskich i holenderskich inspektorów pracy.
Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy brali udział w kontrolach prowadzonych przez niemiecką oraz holenderską inspekcję pracy na terytorium obu państw, w tym w miejscowościach Kleve i Kranenburg. Na celowniku znalazły się agencje zatrudnienia.
Jak powiedział w wywiadzie dla niemieckich mediów Cosmin Boiangiu, dyrektor wykonawczy Europejskiego Urzędu ds. Pracy (ELA): – Niektóre firmy próbują uniknąć kontroli władz jednego państwa członkowskiego UE, umieszczając pracowników za granicą, w innym kraju UE, ale na niedopuszczalnych warunkach. Transgraniczne wspólne inspekcje organizowane przez organy krajowe i Europejski Urząd ds. Pracy mogą przeciwdziałać takim transgranicznym naruszeniom praw pracowniczych i sprawić, że mobilność pracowników w UE będzie bardziej sprawiedliwa.
Międzynarodowe kontrole transgraniczne zostały przeprowadzone 4 i 5 listopada 2023 roku. Zidentyfikowano całą gamę naruszeń prawa, w tym stwarzających zagrożenie zdrowia i życia, w 18 obiektach zbiorowego zakwaterowania należących do branży logistycznej i opakowaniowej oraz przemysłu mięsnego.
Podczas kontroli lokali mieszkalnych funkcjonariusze organów ścigania stwierdzili, że w 17 mieszkaniach w skontrolowanych obiektach zbiorowego zakwaterowania panowały warunki zagrażające życiu i zdrowiu, w związku z czym zostały one natychmiast zamknięte. W lokalach stwierdzono m.in. otwarte linie energetyczne, nieizolowane rozdzielacze prądu, brak alarmów przeciwpożarowych i gaśnic, awarie instalacji wodnej, niesprawne urządzenia sanitarne oraz awarie centralnego ogrzewania. W innych przypadkach do zakwaterowania wykorzystywano, niezgodnie z przeznaczeniem, poddasza bez dróg ewakuacyjnych i środków bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Niektóre ze skontrolowanych ośrodków zakwaterowania zbiorowego były również wykorzystywane niezgodnie z przepisami budowlanymi, dlatego też na bieżąco są wydawane zakazy użytkowania.
Łącznie w ośrodkach tych zakwaterowanych było około 180 rumuńskich i polskich pracowników agencji pracy tymczasowej. Większość z nich była nieświadoma praw przysługujących najemcom. Pracodawcy zostali zobowiązani do zapewnienia w trybie natychmiastowym blisko 80 pracownikom tymczasowym z Polski, Rumunii i Słowacji bezpiecznego i odpowiedniego zakwaterowania.
Cytując za niemieckimi mediami:
Christop Gerwers, starosta powiatu Kleve:
„Kontynuacja wspólnych inspekcji stanowi wyraźny sygnał dla osób stojących za zorganizowanym wyzyskiem pracowników tymczasowych. Niegodne warunki życia muszą zostać wyeliminowane. Chcemy zobaczyć rozsądne, odpowiednie i humanitarne zakwaterowanie”.
Wolfgang Gebing, burmistrz Kleve:
„Poprzez wspólną kampanię kontrolną dajemy jasno do zrozumienia, że w Kleve nie ma miejsca na nieludzkie warunki zakwaterowania. Będziemy nadal zdecydowanie bronić godności i bezpieczeństwa wszystkich mieszkających tu ludzi. Chciałbym podziękować Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, Gospodarki Komunalnej, Budownictwa i Cyfryzacji Kraju Związkowego Nadrenia Północna-Westfalia za koordynację operacji kontrolnej oraz wszystkim zaangażowanym służbom ratunkowym i władzom za ich oddaną i doskonałą współpracę, która w znacznym stopniu przyczyniła się do sukcesu operacji”.
Kampania kontrolna została zainicjowana i koordynowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Gospodarki Komunalnej, Budownictwa i Cyfryzacji Kraju Związkowego Nadrenia Północna-Westfalia i przeprowadzona we współpracy z organami ochrony pracy. W niemiecko-holenderskim regionie przygranicznym przeprowadzono już cztery kampanie kontrolne na dużą skalę. W czynnościach brały udział – oprócz inspekcji pracy – również inne służby, m.in. policja, straż pożarna, przedstawiciele władz lokalnych oraz pracownicy odpowiednika polskiego nadzoru budowlanego, odpowiedzialni za techniczną kontrolę budynków mieszkalnych.
Relacje z akcji kontrolnej ukazały się między innymi w niemieckich mediach (czytaj tutaj).
Fot. Anna Kaźmierczak-Reczulska