Zastępca Głównego Inspektora Pracy Małgorzata Dziemińska uczestniczyła w posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, które odbyło się 9 maja 2024, a dotyczyło rządowego projektu ustawy o ochronie sygnalistów.
Rada Ministrów przyjęła na początku kwietnia 2024 roku projekt ustawy o ochronie sygnalistów, czyli osób, które pracują w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszają naruszenia prawa związane z pracą. Regulacja ma na celu wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Dokument miał być wprowadzony przez kraje unijne do 17 grudnia 2021 r.
Projekt przedstawiał zebranym wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski. Wyjaśnił, że zgodnie z założeniami ochroną zostaną objęte osoby zgłaszające naruszenie prawa, niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy lub pełnienia służby. Sygnalista będzie mógł zgłosić naruszenie prawa za pomocą wewnętrznych kanałów zgłoszeń, które zostaną utworzone przez podmioty prywatne i publiczne, lub też zewnętrznych kanałów do odpowiednich organów państwa. Instytucją odpowiedzialną za udzielanie wsparcia sygnalistom będzie Rzecznik Praw Obywatelskich.
Sama ochrona wprowadza zakaz podejmowania działań odwetowych w stosunku do sygnalisty. Taka osoba nie będzie musiała się obawiać zwolnienia czy innych szykan służbowych. A jeśli do takiego działania odwetowego dojdzie, sygnalista będzie mógł się ubiegać o odszkodowanie.
Wiceminister przekazał, że projekt ten wychodzi poza dyrektywę, bo przewiduje objęcie sygnalisty nieco szerszą ochroną, niż by to wynikało z prawa UE. Między innymi ochroną mają być objęte osoby zgłaszające wykroczenia przeciwko prawu pracy.
Uczestnicząca w debacie Małgorzata Dziemińska stwierdziła, iż rozszerzenie zakresu przedmiotowego ustawy w kontekście prawa pracy wydaje się zbędne, gdyż osoby zgłaszające nieprawidłowości w tym kontekście są chronione z ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.
– Mamy naprawdę duże doświadczenie, jeżeli chodzi o „sygnalistów”, którzy od wielu lat informują nas o nieprawidłowościach w zakresie prawa pracy – mówiła wiceszefowa inspekcji. – Informacja o tym, że kontrola w zakładzie pracy jest prowadzona w konsekwencji zgłoszenia, nigdy nie jest ujawniana, chyba że skarżący wyrazi na to zgodę.
Jak stwierdziła Małgorzata Dziemińska koniecznością będzie ustawowe doprecyzowanie, które zgłoszenie z zakresu prawa pracy jest w interesie publicznym i podlega ochronie z ustawy o sygnalistach, a kiedy jest to zgłoszenie indywidualne i wtedy jest chronione przez ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przepisy o zgłoszeniach zewnętrznych zaczną obowiązywać po sześciu miesiącach od ich ogłoszenia.